lekarz Mirosława Delkiewicz

Nie do wiary ze tacy "lekarze" jeszcze istnieją.Przyszedłem do w/w lekarki po skierowanie do kardiologa poniewaz w przeszłosci miałem problemy z sercem.Po wieloletnim leczeniu ,chorobe (arytmia z napadowymib.wysokimi skokami cisnienia) dało sie opanowac na tyle ze mogłem zrezygnowac z leków.Niestety po latach objawy wróciły ,a ja nie mam ani leków ani diagnozy czy to nawrót choroby czy cos nowego.Poprosiłem wiec o skierowanie do kardiologa w celu konsultacji-zlecenia badan jakie mam wykonac.Pani Dalkiewicz (nie bede jej nazywał lekarzem bo dla mnie takich jak ona powinno sie odsiewac od prawdziwych lekarzy z powołaniem) stwierdziła ze do kardiologa nie chodzi sie na pogawędki(jej zdaniem tak sie nazywają konsultacje) tylko z konkretnym problemem(co kolwiek to u niej znaczy) i ze mam isc zrobic sobie EKG(hahaha).Kiedy po długiej wymianie zdań stwierdziłem ze bardzo słaba jest w Polsce profilaktyka przez takich jak ona to z usmiechem na twarzy stwierdziła -"prosze Pana jaka profilaktyka w Polsce nie ma czegos takiego"-jakas paranoja.Przestrzegam przed nią ,jak dla mnie najgorszy pseudolekarz z jakim sie spotkałem .

Jesteś tym lekarzem? Przejmij profil i odpowiedź na opinię!