lekarz Ryszard Piasecki

NIE POLECAM. Pan doktor okazał się być bardzo nieprzyjemny. Byliśmy prywatnie na gastroskopii. Samo badanie narzeczony ocenił bardzo źle- lekarz był nieostrożny, niemiły. Zaraz po badaniu zaprosił nas do gabinetu, gdzie bez wahania zaczął obrażać, podnosić głos i okazał totalny brak szacunku do nas obojga. Uznał, że mój narzeczony delikatnie mówiąc "ma problem z alkoholem" (a nie pije), poniżał i krytykował w ciemno jego styl życia-podkreślę, że nie przeprowadził wywiadu odnosnie chociażby żywienia. Dużo by pisać... Około 3 tygodnie później, usiłowałam dowiedzieć się czy są wyniki z pobranych podczas gastroskopii wycinków. Dzwoniłam, trwało to ponad dobę... W końcu oddzwoniono do mnie z wiadomością, że są wyniki i ku mojemu zaskoczeniu Pani, z którą rozmawiałam przekazała słuchawkę doktorowi. Ten zaś, zaczął drwić ze mnie mówiąc "kim Pani wgl jest?! Znajomą?! Koleżanką czy moze jakąś żoną?! ", gdzie wcześniej przedstawiłam się i powiedziałam że jestem osobą upoważnioną przez pacjenta... Chwilę później byliśmy już w gabinecie, gdzie chcieliśmy TYLKO odebrać wyniki i wyjść, lecz Pan doktor krzyknął, że mamy usiąść i że jesteśmy w jego gabinecie i on ustala panujące tam zasady a my mamy się dostosować. Kiedy narzeczony powiedział, że chcemy wziąć wynik, nic więcej to lekarz nerwowym tonem kazał mu wyjść, wskazując ręką drzwi. Z całym szacunkiem, ceny usług w Pana gabinecie nie należą do niskich a to też zobowiązuje do odpowiedniego zachowania ze strony personelu, jak i z Pana strony. Ogromne rozczarowanie. Największemu wrogowi nie poleciłabym tam wizyty.