lekarz Paweł Muzyka

Miałam okazję być pacjentką Pana Doktora bardzo kompetentny miły lekarz potrafi rzeczowo wytłumaczyć jak postępować ze swoim schorzeniem polecam

Odwiedziłem tego "lekarza" na pomocy medycznej świątecznej całodobowej w dniu 30.12.17 w szpitalu im. Rydygiera. "Lekarz" nieuprzejmy, nie pozowlił zapoznać się z historią choroby, cytuję: "a co mnie to obchodzi, kaszel katar jest?" Zbadał mnie 3 razy słuchawką i przystąpił do wypisywania recepty. Zero informacji. Zapytałem czy to zapalenie oskrzeli - potwierdził. Po zapisaniu antybiotyku powiedziałem, że nie zapytał czy nie jestem na nic uczulony, ponadto jestem po ostrym zapaleniu trzustki i mam problem z antybiotykami. Ten pan stwierdził: "to sobie pan go (ten antybiotyk) wypróbuje". Nie zaproponował L4. Zapytałem co zapisał na recepcie. Powiedział, że Zinnat. Zapytałem o substancje czynną antybiotyku, pan powtórzył "Zinnat". Brak kompetencji totalny. Wysyłam skargę do NFZ w celu skontrolowania jego praktyk.

Beznadziejny lekarz. Niestety miałam ,,przyjemność,, korzystać z usług tego Pana w przychodni całodobowej, ponieważ moje dziecko zachorowało. Szanowny lekarz nie odezwał się do nas przez całą wizytę, milczał jak głaz, wyszłam z gabinetu nie mając żadnych informacji na temat infekcji którą złapało dziecko i leczenia. Przepisał jakieś syropki i tyle. Dziecko jest silnym alergikiem i też przepisał min. syrop który go uczula, ale skąd mógł to wiedzieć lekarz, skoro nie przeprowadził wywiadu w kierunku uczuleń na leki. W życiu już nie skorzystam z usług tego Pana. Serdecznie odradzam.

Takiego lekarza gbura nie miałam okazji nigdy spotkać. Takiego lekarza, ktory nie okazał cienia empatii nie zycze nikomu aby spotkał w swoim cierpieniu,chorobie czy problemie Lekarz bez kompetencji i do tego nie uprzejmy i hamski. Przestrzegam wszystkich!!!