lekarz Marian Kryska

dr, M. Kryska przez wiele tygodni leczył b. brzydką rane dłoni mojego męża. Serdeczne, pełne specyficznego humoru podejście do pacjenta niwelował stres wywołany wypadkiem. Przez kilka tygodni leczenia z przyjemnością przychodziliśmy na wizyty kontrolne, bo wiedzielismy, ze ręka męża jest w dobrych rękach. Oby więcej takich lekarzy !!

Ja bardzo chciałabym podziękować Panu Doktorowi że tyle razy się Mną zaopiekował w sensie takim że pare lat temu miałam tyle razy nogę złamaną i zwichniętą inni lekarze proponowali operacje żebym miała szynę i śruby pamiętam jak dziś mama moja się na to nie zgodziła i wtedy pan Doktor Kryska z nami porozmawiał jak można z tego problemu wyjść i niestety powiem tak chodze do tej pory. Po dwa złamałam nadgarstek ktory też Pan Doktor wyleczył i jeszcze pomógł mi w sprawie odszkodowania z Castoramy. Po trzy mdlałam co chwila i lekarz i ratownicy wezwani przez mame do domu stwierdzili że to nerwy wywołane w domu. A więc udałam się do rodzinnego ze skierowaniem do szpitala na zabieg karku zeby wyciąć kaszaka? A tu Pan Doktor w przychodni w szpitalu który przyjoł Mnie na zabieg wycięcia kaszaka i w czasie tego zabiegu okazało się że to wcale nie kaszak a tłuszczak i został pomyślnie usunięty. A więc jak czytam te opinie to robi mi się słabo bo ten człowiek z miłości i z powołania poszedł na medycyne a nie jak nie którzy lekarze dla kasy!:-( Pan Doktor Marian Kryska jest specyficznym człowiekiem ale nigdy żadnemu pacjentowi nie zrobił krzywdy!!! A więc będę powtarzać że to dobry i cudowny człowiek i lekarz:-)