Wyszukaj lekarza

z bazy ponad 100 tys. specjalistów

Nerwica natręctw

Zdrowie
Nerwica natręctw
Autor:

Jak wygląda życie z nerwicą natręctw?

Każdy z nas ma swoje rytuały – czynności, które powtarza i wykonuje w określony sposób. Może to być specyficzny porządek jedzenia lub metoda na relaksację po długim dniu pracy. Jednak jeżeli rytuałom towarzyszy lęk i nie sposób oprzeć się ich wykonaniu, wtedy mamy do czynienia z nerwicą natręctw.

Zespół obsesyjno-kompulsyjny – na czym polega?

Nerwica natręctw, zwana zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym, utrudnia życie chorym w różnym stopniu. Niektórym tylko nieznacznie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, ale inni nie są w stanie sami o siebie zadbać, ponieważ ich natręctwa są tak zaawansowane. Do najczęściej występujących powtarzanych czynności należy wielokrotne mycie rąk czy liczenie pewnych przedmiotów. Jednak objawy tego zaburzenia mogą być różnorakie, a w dodatku nie ograniczać się do czynów.

Myśli i czyny

Choć stereotypowym, utrwalonym zwłaszcza przez filmy, obrazem osoby cierpiącej na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne jest chodzenie po co drugiej płycie chodnikowej czy kilkunastokrotne mycie rąk, nerwica natręctw objawia się również myślami oraz wyobrażeniami. Tym z kolei towarzyszy lęk. Myśli i wyobrażenia mogą występować równolegle z rytuałami, lecz te ostatnie mogą się nie pojawiać w ogóle. Aspekt psychiczny (obsesje) objawia się najczęściej myślami skoncentrowanymi wokół lęków, np. dotyczą one strachu przed utratą pracy lub przed zapadnięciem na ciężką chorobę. Wyobrażenia mogą także przejawiać się jako wizualizacje robienia komuś krzywdy (np. na widok jadącego samochodu chory wyobraża sobie, że wpycha pod koła inną osobę) czy myśli obrażające uczucia religijne pacjenta (np. wyobrażanie sobie scen seksu podczas pobytu w kościele).

Aspekt psychiczny zmusza też chorego do kompulsji, czyli rytuałów. Osoba cierpiąca na nerwicę natręctw boi się, że jeżeli nie wykona określonej czynności, ją lub jej bliskich spotka coś złego. Stąd obsesyjne mycie rąk, w obawie przed zapadnięciem na ciężką chorobę, czy notoryczne sprawdzanie, czy na pewno w domu jest zakręcony gaz, woda i wyłączone wszystkie światła oraz czy drzwi są zamknięte.

U kogo może się rozwinąć?

Choć przyczyny rozwoju schorzenia nie są do końca poznane, jednak zaobserwowano pewne regularności. Jedną z nich jest dziedziczenie – u osób, w których rodzinach pojawiała się nerwica natręctw, ryzyko zachorowania wzrasta. Narażeni są również na nie ludzie bardzo pedantyczni, lubiący mieć wszystko uporządkowane. Jednak z drugiej strony – u osób, o których nie można powiedzieć, że są pedantami, też zaobserwowano liczne przypadki powstania choroby. Nerwica natręctw często też współistnieje z takimi schorzeniami, jak depresja.

Terapia

W wielu przypadkach natręctwa ustępują samoistnie po pewnym czasie. Jednak mogą w przyszłości powrócić. Warto zaznaczyć, że chorzy, choć zdają sobie sprawę z tego, że powtarzane przez nich czynności są pozbawione sensu, nie są w stanie opanować ich samą siłą woli. Wręcz przeciwnie – próba zdominowania natręctw kończy się tylko ich nasileniem. Poza tym, rytuały powodują zmniejszenie się uczucia lęku.

W terapii zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych pomocne bywają leki antydepresyjne, które uspokajają pacjenta, a także umożliwiają mu zapanowanie nad natręctwami. Jednak niezmiernie istotna jest również psychoterapia, która pomaga zidentyfikować błędne przekonania oraz stopniowo się ich pozbyć. Chorzy otrzymują w trakcie jej trwania różne zadania, np. opieranie się natręctwom przez określony, krótki czas, co stopniowo utwierdza ich w przekonaniu, że ich lęki są nieuzasadnione.

KCP.PL
zobacz inne artykuły

Na naszym forum

Podyskutuj na forum o tym artykule

Komentarze

Wyszukaj swojego lekarza