Poznaj domowe sposoby na ugryzienia meszek
Choć w naszej strefie klimatycznej owady te nie stanowią szczególnego niebezpieczeństwa dla człowieka, bywają bardzo irytujące. Dotyczy to zwłaszcza ich ukąszeń, które są swędzące. Oto sposoby na zmniejszenie efektu ugryzienia przez meszki.
Wszystko w spiżarni
W niektórych strefach klimatycznych ukąszenia meszek mogą być groźne dla człowieka. Jednak w Polsce obarczone największym ryzykiem są jedynie niemowlęta bądź alergicy. Pozostałe grupy odczują zazwyczaj jedynie dyskomfort, związany z kilkudniowym swędzeniem rany. Warto tutaj zaznaczyć, że miejsca ukąszenia nie należy drapać, może to bowiem spowodować zakażenie.
Na szczęście natura wyposażyła nas w mnóstwo sposobów redukcji skutków ukąszeń. Naturalne sposoby są łatwe w zastosowaniu, a potrzebne do nich składniki znajdziemy w większości lodówek i spiżarni.
Pierwszą z metod jest przemywanie miejsca ugryzienia octem. Łyżką octu zmieszaną ze szklanką wody należy przemywać ranę lub nasączyć gazę i zastosować jako okład. Pomoże to zredukować opuchliznę oraz zmniejszy dyskomfort. A jeżeli nie mamy w domu octu – z powodzeniem możemy wykorzystać sodę oczyszczoną.
Kolejnym sposobem jest okład z rozgniecionej lub startej cebuli. Oczyszcza ona skórę z toksyn oraz ma działanie przeciwbakteryjne, dzięki czemu również przyniesie nam ulgę i pomoże zredukować opuchliznę. Z powodzeniem możemy również pocierać skórę całymi plastrami.
W walce warto wykorzystać również okłady z zaparzonych ziół, takich jak tymianek lub szałwia.
Dodatkowo możemy wspomóc się kupionym w aptece wapnem musującym. Wapno ma bowiem działanie przeciwalergiczne i pomoże zredukować opuchliznę oraz swędzenie. Roztwór możemy zastosować do okładów lub po prostu wypić.
Profilaktyka
W myśl zasady: lepiej zapobiegać niż leczyć, warto zabezpieczyć się przed atakiem meszek, jeżeli udajemy się na tereny, w których owady te bytują, np. nad rzekę. Pomoże założenie długich spodni oraz bluzy z długim rękawem, a dodatkowo możemy wykorzystać środki odstraszające owady. Upewnijmy się tylko, czy te ostatnie na pewno są skuteczne przeciwko meszkom. Pamiętajmy również, aby nie zostawiać śpiących niemowląt bez ochrony w postaci moskitiery.
