Co należy wiedzieć o anhedonii?
Anhedonia dotyka coraz większej liczby osób. Niekiedy występuje samodzielnie, innym razem jest wynikiem chorób dotykających organizmu. Często także jest zapowiedzią nadchodzącej depresji i właśnie w to schorzenie przekształca się, jeżeli nie zostanie podjęte leczenie. Jak objawia się anhedonia?
Przepracowanie i nie tylko
Depresja, będąca jedną z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych, pojawia się u coraz młodszych osób. Podobnie jest z anhedonią. Dolegliwość ta dotyka często osób, które spędzają zbyt dużo czasu w pracy, goniąc za pieniędzmi czy karierą. W tej sytuacji istnieje duża szansa, że anhedonia przekształci się właśnie w depresję. Schorzenie może także wynikać z innych chorób, zwłaszcza psychicznych, jak schizofrenia oraz występować u osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych.
Brak przyjemności
Jednym z najbardziej charakterystycznych objawów anhedonii jest utrata zdolności do odczuwania drobnych przyjemności. Osobę cierpiącą na tę dolegliwość przestają cieszyć rzeczy czy zdarzenia, które do tej pory sprawiały jej radość - lektura książki, uprawianie sportu, filiżanka kawy czy spacer w słoneczny dzień. Chory traci zainteresowanie dotychczasowym hobby, ale także spada u niego chęć do obcowania z innymi ludźmi, co z czasem powoduje zaniedbanie i utratę wielu znajomości. Osoba dotknięta anhedonią w mniejszym stopniu odczuwa również emocje i doświadczenia zmysłowe, ma także zmniejszony apetyt.
Trudna terapia
Anhedonię często trudno zauważyć. Zmniejszenie odczuwania przyjemności nie następuje z dnia na dzień, a więc człowiek dotknięty chorobą może mieć problem z zaobserwowaniem postępu schorzenia i orientuje się w swojej sytuacji bardzo późno. Z drugiej strony, osoby z bliskiego otoczenia chorego także często ignorują nieprawidłowości w jego zachowaniu, usprawiedliwiając je zmianami charakteru, zmęczeniem czy zwykłym kiepskim nastrojem.
Aby prawidłowo zdiagnozować anhedonię, konieczna jest wizyta u specjalisty – lekarza psychiatry. W leczeniu wykorzystywane są zarówno środki farmaceutyczne, jak i psychoterapia. Choć proces zdrowienia jest zwykle długotrwały i trwa kilka-kilkanaście miesięcy, to całkowite pozbycie się choroby jest w pełni możliwe. Jedynie niektóre przypadki wymagają przyjmowania medykamentów oraz podejmowania sesji terapeutycznych przez wiele lat lub całe życie.